nie polecam, jadąc po autostradzie miał do dachu przywiązanego czarnoskórego mężczyznę z przyrodzeniem na wierzchu, w pewnym momencie ów mężczyzna uciekł a kierowca samochodu zaczął krzyczeć negrul fuge oraz wysiadł z samochodu ze szpadlem i zaczął gonić uciekiniera zostawiając swój samochód na środku autostrady po 40 minutach wrócił z czarnym workiem na ramieniu który w pewnym momencie zaczął się ruszać i krzyczeć po tym incydencie odjechał jakby nigdy nic z workiem w bagażniku i karnym kutasem na szybie
Pozdrawiam serdecznie, ostatnio pizza dowieziona tym o to pojazdem była nadal ciepła!