Szybki samochód, tylko kierowca ma mały rozumek i prawdopodobnie małą kuśkę, robiąc popisy na mieście.
Taką jazdą z pierdziawką to na wiosce komuś zaimponujesz, w mieście robisz z siebie pośmiewisko.
Chłop co prawo jazdy wygrał w konkursie bo kursu to chyba nie robił.
Żeby z zajętego pasa do skrętu w prawo wymuszać pierwszeństwo zjeżdżając na skrajnie lewy to trzeba nie mieć nic w głowie.
Pan zatrzymuje się na środku drogi i wyskakuje z samochodu oferując pozostałym kierowcom zrobienie loda w celu umilenia im czekania na zielone światło. Dziwny typ radzę uważać.
Nawet nie wiem jak to skomentować i co o tym myśleć... głupota, choroba umysłowa, czy jednak zło w czystej postaci. Niech mu życie w nowym roku przyniesie niekończącą się sraczkę tak żeby z domu już nigdy nie wychodził.
Szybki samochód, tylko kierowca ma mały rozumek i prawdopodobnie małą kuśkę, robiąc popisy na mieście.
Taką jazdą z pierdziawką to na wiosce komuś zaimponujesz, w mieście robisz z siebie pośmiewisko.