Kierowca to typowy burak-cebulak z siłowni. Najpierw przeszkadza mu jazda zgodna z przepisami (40km/h w obszarze gdzie jest to regulowane odpowiednim znakiem drogowym), a później w trakcie wyprzedzania (w momencie kiedy wyprzedzam za nim) nagle hamuje powodując niebezpieczeństwo wypadku. Na dodatek przewozi dziecko bez fotelika na przednim fotelu.
Jeździ młody koleś w okularach Prawdopodobnie utratował mnie od poważnego wypadku ( wymusiłam pierwszeństwo). Ma skubany refleks i chyba niezłe hamulce w aucie.
Zwracam się bezpośrednio do kierowcy, wiek na oko 50 lat. Zmień dilera lub bierz mniej, inaczej zabijesz siebie i/albo innych. Na jakiej loterii wygrałeś prawo jazdy?
Kierowca samochodu zmusil nas do zjechania na pobocze bo jego pas się dawno skonczył a to pozwoliło mu minąć kilka aut w korku.