Wariat! Wariat! Wariat! Kiedy przechodziłam przez pasy ten młody kierowca ominął mnie wykonując tak zwanego ,,Altonena" , a następnie przeprosił światłami cofania wrzucając szybko wielokrotnie bieg wsteczny.
łysy cham z sochaczewa przyjechał do warszawy. zero kierunków przy zmianie pasa, do tego w drogim mercedesie nie umie w podłączyć telefonu pod głośnik i trzyma rozmawiając przy mordzie (wyjątkowo idiotyczny a jednocześnie nagminny zwyczaj).
Gościu jeździ i korzysta z nieuwagi kierowców na rondach, parkingach. Zawsze wzywa policje, aby mieć podkładkę u ubezpieczyciela