Niepoczytalny człowiek. AGRESYWNY I ZNERWICOWANY. Zupełnie nad soba nie panowal. Jadac trasą Wejherowo-Reda podczas godzin szczytu gdzie caly prawy pas byl zajęty, zjechalam na lewy pas aby sprawdzić czy jest możliwość wyprzedzenia. Kierowca dostawczego auta pojawil sie w sekundzie, po czym caly czas migal mi swiatlami i podjezdzal maksymalnie blisko do mojego zderzaka, prowokowal do szybkiej jazdy do prawie 100km/h. Nie mialam mozliwosci zjechania na prawy pas bo ruch na prawym pasie byl znacznie wolniejszy, nie wyhamowalabym. Po przejechaniu kilku kilometrów zatrzymalam sie na światłach i z tego stresu pokazalam panu srodkowy palec. Nagle kierowca wyskoczyl z samochodu i rzucil sie na moje drzwi wyzywajac mnie i walac w szybe. Dodam, ze wiozlam w foteliku roczne dziecko tyłem do kierunku jazdy wiec kierowca musial widziec mojego synka. Nigdy nie mialam do czynienia z niepoczytalna osobą bez zahamować i do tej pory jest to dla mnie trauma.
Wrr r