Pani z białego Opla przydały by się jazdy doszkalające i wizytą u okulisty , piesi w połowie drogi na drugą stronę na przejściu a pani przejeżdża im niemal po samych stopach patrząc się na nich udaje głupią ( lub nie udaje ) I gdyby nigdy nic jedzie zadufana w sobie dalej...
Auto nie skrzypi, ale mocno jest dopychane