bez komentarza, akcja od 1 min filmu
niepotrzebne ryzyko (za chwile i tak stanelismy w korku), duzo szczescia ze nie jechalo nic w druga strone. inwektywy sobie oszczedze.
Kolejna wiocha w dostawczaku, jedzie równolegle ze mną do świateł aby na 20 metrów przed skrzyżowaniem przypomnieć sobie, że jedzie nie tym pasem co potrzeba. Zamiast przyhamować i wjechać za mnie (nikt za mną nie jechał) cep wrzuca kierunkowskaz i pakuje mi się przed maskę zmuszając mnie do hamowania. Oczywiście sprawy by nie było, ale burak z Pułtuska nie wysilił się nawet na mrugnięcie awaryjnymi w ramach przeprosin, tak więc ocena ląduje na tej stronie.
Tak mu się spieszyło, że wjechał pomiędzy pieszych przechodzących przy skrzyżowaniu, a potem tak ściął zakręt, że wjechał na chodnik i prawie uderzył pieszych, którzy zeszli z przejścia. Ludzie tylko się pytali siebie, czy to się naprawdę wydarzyło.
Zajeżdża drogę, a potem ledwo wyhamowuje przed korkiem