No cóż patrząc na ten kadr wcale bym nie stwierdził że był pierwszy. Zwróć uwagę że szerokokątny obiektyw kamerki oddala obraz wiec rondo w rzeczywistości jest o wiele bliżej niż to wygląda na filmie. Nawet gdyby przyjąć że wjechał na rondo w tym samym momencie co nagrywający to musiał najpierw ruszyć z miejsca i zmusił nagrywającego do hamowania, a każde zmuszenie innego pojazdu do zmiany prędkości w trakcie włączania się do ruchu to wymuszenie pierwszeństwa.
Hej