Punto to dość spory samochód, a nie każdy potrafi parkować na milimetry.
I bardzo dobrze Pan sobie poradził - znalazł w miejsce w którym jakoś dał radę się zmieścić.
Najważniejsze że sobie poradził.
I weź tu traf na takiego - mało to że zabije siebie to i wszystkich wokół. Takich właśnie się boję na drodze. Ty możesz jechać dobrze, a ktoś będzie szarżował i i tak zginiesz. Koniecznie powinno się jemu prawko zabrać.
chyba zawieszenie pada bo strona od kierowcy leży na glebie