Kolega chyba nie wie do czego służy auto. Jeździ skacze na górkach
. Zazwyczaj w aucie z tyłu siedzi 2 murzynów. Próbuje zrobić z siebie typowego krawata jednak słabo mu to wychodzi bo z bagażnika wystaje mu siano i myśli że samochód dorośnie i będzie passatem. Jednym słowem cham i prostak.
Pominąwszy, że wyprzedzanie w takim miejscu w taki sposób nie jest godne pochwały, to autor filmu też przepisy ruchu drogowego ma głęboko w dupie. Gdyby doszło do kolizji w tym momencie - na 99,9% funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego policji jako winnego zdarzenia wskazaliby autora filmu. I nie wiedzieć po co potem ta napinka - napiąłeś się jak barania torba, bo o mało co nie doprowadziłeś do kolizji, i popędziłeś poinformować o tym tamtego człowieka ? Ciekawy przypadek ...
wyprzedzajacy dal ciala ale wina lezy po stronie nagrywajacego. jako wyjezdzajacy z drogi podpozadkowanej ma obowiazek ustapic pierwszenstwa wszystkim poruszajacym sie po drodze glownej
Mam nagranie jak cfaniak jedzie z Mińska w stronę Ostrowi ponad 180km/h. Jeżdżąc po Mińsku słuchał wiesniackiej muzyki