Chłop jeździ albo nawalony albo bez prawka. Najpierw wymusił z podporządkowanej, a później stał na zjazd w lewo na zielonym, po czym już kilka sekund po zmianie na czerwone pojechał.
Zadufany w sobie frędzel we wtyczkowym BMW któremu wydaje się że jest zajebisty. Świata nie widzi po za swoim bóbrem i na siłę wpierdala ludzka swoją zbawienna dla.swiata ideologię elektrowozów. W dodatku mówi w liczbie mnogiej a jak ktoś mu zada niewygodne pytanie to blokuje na FB
Facet jechał jak typowy pirat "wieśniaczek" zjechał mi drogę na obwodnicy Legionowa...musiałem mocno hamwać bo doprowadziłby do wypadku. W samochodzie u mnie było dziecko...
Palant nie potrafi jeździć kończy mu się pas i musi włączyć się na drugi to wpieprza się na chama nie patrzy czy ktoś jedzie czy nie ledwo udało mi się wyhamować żeby w niego nie przywalić a chłop dalej jak gdyby nigdy nic jedzie i nie patrzy oczywiście kierunkowskazów też nie używa.
Mistrz parkowania. I to nie „tylko na chwile”, a na pół dnia.