Paniusia nie znająca przepisów Prawa o Ruchu Drogowym i jazdy na suwak ... Ale czego wymagać od kobiety... Jeszcze dumnej ze swojego wyczynu paniusi...
Kierowca zajechał drogę, stanął w miejscu, po czym wysiadł z pojazdu i zachowywał się z sposób agresywny. Szarpał za klamkę drzwi usiłując dostać się do mojego samochodu. Gdy ruszyłem, agresywny kierowca pojechał za mną na stację paliw, gdzie przy obecności stojącego akurat na stacji policjanta, wyzywał mnie. Policjant nie był zainteresowany podjęciem działań wobec mężczyzny.
Prawko chyba wygrane w chipsach, na pewno za parkowanie. Cały parking praktycznie wolny a Panicz/Księżniczka stanęła na środku drogi, idiotyzm