Kierowca powinien zostać ze swoim stylem jazdy za rzeką...WKZ zobowiązuje być burakiem na drodze. Kierowca nie ma pojęcia o jeździe w mieście...może po wiejskich drogach w lasach Kozienickich tak. Spycha innych kierowców mimo tego, że to on włącza się do ruchu. Jeździ z padniętym silnikiem, który kopci i zanieczyszcza środowisko. Na dodatek starzec wie do czego służy środkowy palec. Wiejski Klub Zmotoryzowanych.
jeżdżący śmieć