Kierowca notorycznie staje na miejscach ponumerowanych, prywatnych pod blokiem nie należących do niego i nic do niego nie dociera że nie powinien na nich stać. Zero kultury i szacunku do osób które zapłaciły za miejsca nie małe pieniądze
Jeździ jak pirat - pod Warszawą zatrzymał się nagle przed pasami żeby puścić rowerzystów ale oni mieli czerwone, a Ty zielone. Prawie 3 auta się zderzyły przez Ciebie!
Lepiej na panią uważać. Wyjeżdża wymuszając pierwszeństwo na drodze poza strefą zabudowaną, zmuszając do mocnego hamowania (jakby w ogóle nie sprawdzała czy nadjeżdża jakiś pojazd)
Zakaz parkowania