Kierowca pijany jeździ podjechał pod sklep wypadły butelki razem z kierowcą poszedł kupił kolejne pół litra wsiadł w auto i pojechał tworząc terror na drodze spedycja chyba nie wie kogo zatrudnia ale poraża chciałem zatrzymać kierowcę to pijanym krokiem uciekł do kabiny i szybko odjechał taranując przy tym słupek
Bezczelny typie, nie ryj się w korek, każdy stoi i czeka.