Pan zapewne że swoim chłopakiem szukali zaczepki. Chciał zmienić pas ruchu ale nikt to nie wpuszczal to zepchnął się przed starsza parę bez kierunkowskazu. Zaraz zatrzymał cały ruch i używając mega turbo obraźliwych słów krzyczał w ich stronę. Niby kierowca chcąc pomóc też został zwyzywany. Na następnych światłach wsiadł do innej osoby z tego samego powodu. Zrobiło mi się przykro bo trafiał na samych starszych ludzi. Jak wysiadam i kazałem mu wystartować do kogoś w swojej wadze czy wieku to kazał wysiąść koledze i chciał się nic dwóch na jednego. Ale że zrobiło się zielo e światło to nie będę ukrywał że mnie uratowało. Potem slalomem między autami szybko jechał bez kierunków.
Kierowca nie potrafi manewrować, przez niego spóźniłem się 2 godziny do domu.
śmierdzi