Kierowca tego pojazdu twierdzi że parkując na miejscu parkingowym(które de facto nie jest miejscem parkingowym) po prawej stronie drogi nie musi włączać kierunkowskazu w prawo. Po zwróceniu jemu uwagi, groził uderzeniem mnie w głowę. Po zasugerowaniu jemu wezwania policji do gróźb karalnych, szybko odjechał bojąc się konsekwencji swojego czynu.
Mata jak tam