Skandalicznie zachowujący się kierowca, wyrywał bezczelnie reklamówki bezdomnym spod śmietnika pod Carrefourem. Gdyby nie interwencja mojego syna Wieśka pozbawiłby kilku osób całodziennego utargu makulatury i aluminiowych puszek. Oprócz tego wyciągał i jadł na miejscu przeterminowane makrele.
Babsko wymusiła pierwszeństwo w okolicach Kobiałki i nawet tego nie zauważyła, ponadto zatrzymała się w miejscu niedozwolonym.