Jechałem przed północą DK 25 kierując się w stronę kalisza, w Rychwale szare e60 siedziało mi na dupie i świeciło długimi, aż do Orlenu. Kierowca wydawał się ryć głową w sufit w samochodzie i z twarzy był koszmarnie wysuszony. Nie pozdrawiam go i jego 3.0d
Opel Astra taki szaro błękitny Zabił by mnie tak jechał że uciekłem do rowu jechał przez Ambrożów chyba ze 150km/h wyprzedzał 4 samochody na raz