Dałem kierunek z prawego pasa na lewy i wjechałem zgodnie z przepisami nic nie wymuszając na lewy pas. Zająłem tym samym tor jazdy pirata. Musiał więc mnie wyprzedzić przed czerwonym światłem i wepchał się przedemnie zmuszając mnie do hamowania. Po skręcie w lewo akurat stanęliśmy obok siebie. Popatrzyłem sobie w oczy pirata, postukałem się po głowie na co on wyjął najcięższą broń jaką miał pod ręką czyli środkowy palec. Co światła wyjmował ten środkowy palec, jechał po 120km/h a ja spokojnie za nim dojeżdżałem do kolejnych świateł. W końcu na 3 światłach już tak gnał, że na ul. Grunwaldzkiej wjechał już na 3sek czerwonym co mam nagrane na rejestratorze. Jak cie spotkam jeszcze raz w Kielcach i będziesz piracił to się zmuszę i pójdę z nagraniem na policję. Na teraz zastanów się nad sobą człowieku i zdejmij różaniec z lusterka jak pokazujesz faka.
Brak umiejętności parkowania zablokowane 8 samochodów