Nie polecam, kazał mi zbierać bawełnę ale mi sie nie chciało więc z szafy wyjął gumowego penisa i chciał mnie zbatować, ale nie udało się bo odbiłem to 10 latką.
Prawie mnie rozjechał na pasach kolo euro na wisniowej mimo ze bylem juz w polowie wysepki, dobrze ze w ostatnim momencie sie zatrzymałem bo by mnie potrącił, innymi słowami chory pojeb, jadący z 80 na zabudowanym
Stoi na srodku wjazdu