Witamy poszukujemy kierowcy tego auta nie wiemy o nim za wiele poza tym ze lubuje się w otyłych kobietach oraz chyba ma na imie johnny podrzut. Wczoraj w Radoszychach potrącił psa, niby nic takiego ale miał być na smalec a masa jego pasażerki sprawiła że z psa została tylko mokra plama która już do niczego się nie nadała.
Pani kierująca bez żadnego powodu zajeżdża drogę zmuszając do gwałtownego hamowania.po zwróceniu uwagi zachowuję się agresywnie oraz kieruje groźby karalne.Masakra....
Jeździ skromnie za to bez wygód...