Człowieku, na zwężkach jeździmy do końca zanikającego pasa i włączamy się na zasadzie zamka błyskawicznego, a nie pół kilometra wcześniej, bo to prowadzi do zamętu i blokowania tych co chcą jechać prawidłowo.
Agent/ka jeździ po ciemku bez świateł. Chyba wcześniej pracował/a jako kierowca autobusu bo zakręty bierze wjeżdżając na drugi pas, pod prąd... Uważajcie na niego/nią!
chamsko wciska się na pas!