Kobieta nie zwraca uwagi na przechodnich. Parkuje na chodniku, nie zachowując szczególnej ostrożności. Dużo nie brakowało aby przyjechała mi po stopach.
Ostatnio idziemy najeb*ni po chodniku z kolegami a tu nagle widzimy jakiś samochód za zakrętu wyjeżdża wpier*ala sie na chodnik i krzyczy z auta ze mamy wypierda*ac i że to jego chodnik.
Fajna Pani trener :D