Prawo jazdy z chipsów. Najpierw wepchnął się prosto pod koła z podporządkowania, wymuszając gwałtowne hamowanie, potem jedzie pół kilometra na włączonym kierunkowskazie. Jak się nie ogarnia auta, to się nie siada za kierownicę.
Najwybitniejszy polski motocyklista, jestem pod wrażeniem z jazdy tego młodzieńca. Ten styl i technika coś pięknego. Tylko on potrafi wyciągnąć z tego niepozornego silnika jawy 50cc prawdziwe 1000KM i pokonać każde wzniesienie.
Kierowca bardzo uprzejmy lecz gdy próbowałem go dogonić nie udało się