Widziałem tego kierowcę w dzielnicy Maczki, wysiadał z białej Dacii, zdejmując kask C-3PO, który miał na głowie, w dłoni miał torbę, w której pobrzękiwały jakieś szklane pojemniki, zapytałem czy wszystko w porządku, ten mężczyzna w odpowiedzi zaczął krzyczeć że jest przeciwnikiem elektromobilnosci, chyba w tym kasku niewiele widział, dziwny mężczyzna.
Widziałem tego kierowcę w dzielnicy Maczki, wysiadał z białej Dacii, zdejmując kask C-3PO, który miał na głowie, w dłoni miał torbę, w której pobrzękiwały jakieś szklane pojemniki, zapytałem czy wszystko w porządku, ten mężczyzna w odpowiedzi zaczął krzyczeć że jest przeciwnikiem elektromobilnosci, chyba w tym kasku niewiele widział, dziwny mężczyzna.