Stara rura prawie mnie przejechała na przesciu dla pieszych. W terenie zabudowanym znacznie przekroczyła prędkość w poruwananiu do innych samochodów (możliwe że 80/90 kmh)
Jeśli to auto męża to współczuję i radze sprawdzić stan podwozia;) właśnie ślizgała się nim po chodniku, aż krawężnik wykruszylo;/
Tak ciężko wykonać prosty manewr? Nie dziwi poprzedni komentarz
Dzień dobry
Pozdrawiam