Mam nadzieję, że poniosą obie kobiety karę za tak bestialskie postępowanie. Zapewne na wakacje co z pieskiem nie miały zrobić. Ciekawe czy dzieci ( o ile mają) też przeszkadzają. Co za "ludzie" między nami żyją. Oby kiedyś spotkał je podobny los.
Bardzo szybko i długo pies musiał uciekać... W takie bzdury nie uwierzę, tym bardziej, ze pies gonił auto. Życzę tym osobom, by doznały takiego traktowania, jakie one same fundują bezbronnemu zwierzęciu.
A czy ktos po prostu nie moze tego ustalic? Np. towazystwo opieki nad zwierzetami lacznie z policja, ktora moze ustalic do kogo nalezalo auto? Sprawdzic czy pies tam jest i czy jest dobrze traktowany? A jesli nie to wlepic tej pani kare i zaopiekowac sie pieskiem?
W toku prowadzonych czynności ustaliliśmy, że właścicielka mieszka nieopodal rzekomego miejsca zdarzenia. Pies wcale nie został wyrzucony, tylko wybiegł na ulicę i biegł za samochodem, gdy kobieta wyjeżdżała z posesji. Dziękuję myślę że ta dyskusja tutaj nie ma sensu...
To karalne. Nalezy zgłosić i nagłośnić