Kierowca tego Seata uniemożliwia przemieszczanie się w ruchu drogowym. W nocy z 30/31 sierpnia, jechałem przez obwodnicę Jastrzębia, kiedy kierowca tego Seata gwałtownie zahamował mi przed maską, następnie z tylnych siedzeń wybiegł jakiś karzeł, który zaczął strzelać laserem zrobionym z jego własnych wymiocin. Kiedy się uspokoił rzucił się na mnie i wyciągnął mnie z samochodu. Od zapachu wymiocin, którymi ten karzeł zalał całą okolicę, sam też zwymiotowałem, po czym karzeł rzucił się na to co zwróciłem, korzystając z okazji, szybko uciekłem do samochodu i odjechałem. Podsumowując, nie polecam tego kierowcy.
Problemy na osiedlach jak by każdy parkował prawidłowo było by o wiele więcej miejsc ale nie po co ktoś musi mieć dużo miejsca aby sobie drzwi na maska otworzyć.....
Nie polecam kierowcy przejechał mnie na pasach