Straszy klaksonem kobiety na przejściu dla pieszych, gdy zwyczajnie przechodzą, jakby się gdzieś spieszył, nie patrzy na drogę tylko gestykuluje wulgarnie podczas skręcania (!) w pobliżu szkoły podstawowej (!!), po czym zatrzymuje się na środku drogi (tyle po pośpiechu), wysiada z samochodu (!!!) i napastuje dalej. Sprawa konsultowana z Policją, bo kto tak robi na trzeźwo.
Przez kilka kilometrów wyprzedzał samochody. Gdy zostały tylko dwie ciężarówki, by mieć pustą droge toczył się kilka kolejnych kilometrów. Ok, można to jakoś zrozumieć. Rozpoczyna się długie wzniesienie, z dwoma pasami. Wyprzedził owe pojazdy, utrzymując 80km/h, i jadąc dalej tym pasem blokował kilkanaście aut chcących kontynuować wyprzedzanie. Został zwycięzcą w tym "wyścigu" otrzymując miano cebulaka. Z tej radości, gdy już była droga jednopasmowa i teren zabudowany, poszybował z jeszcze wyższą prędkością.
Straszy klaksonem kobiety na przejściu dla pieszych, gdy zwyczajnie przechodzą, jakby się gdzieś spieszył, nie patrzy na drogę tylko gestykuluje wulgarnie podczas skręcania (!) w pobliżu szkoły podstawowej (!!), po czym zatrzymuje się na środku drogi (tyle po pośpiechu), wysiada z samochodu (!!!) i napastuje dalej. Sprawa konsultowana z Policją, bo kto tak robi na trzeźwo.