Kierowca pojazdu urządziła sobie parking tamując wyjazd z mojej bramy do posesji. W momencie w którym chciałam wyjechać stała przed domem sąsiada i robiła zdjecia jego podwórka. Na jakąkolwiek uwagę reagowała w stylu niczym z filmu "Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi". Dosłownie blokowała moją bramę przez 10min, kiedy ja zwracałam jej uwagę, ze właśnie chcę wyjechac z domu do pracy i nie może tam wstawać. Zachowanie 1/10
No to musiał pięknie brzmieć, zazdro!