Nagrywający to kawał złośliwej mendy. Taki mały wkur..iający kogucik, który każdemu wytyka błędy. Nie tłumaczę tego z przeciwka, ale nagrywający widział sytuację z daleka i nie reagował.
Nie twierdze że auto ma byc nie bite i super sprawne, to sprawa każdego jak uzytkuje swój samochód. Tyle że potem przy sprzedaży wszyscy zachwalają jaki to on jest zajebisty a w rzeczywistości wart jest połowe ceny rynkowej ze względu na swój opłakany stan. Wymagam jedynie szczerości w rozmowie bo po to dzwoniłem żeby po sztrucla nie jechac a takiego zobaczyłem. Sprzedawałem tydzień wczesniej swojego Pasata B6 z 2006 roku z niemal dwukrotnie wiekszym przebiegiem i w porównaniu do tego badziewia to była igła w naprawdę świetnym stanie.
Widzę że właścicielka auta się odezwała, Paniusia która szczerością nie grzeszy a potem sztrucla do autokomisu musiała oddać i zamiast 21500 sprzedała za ok 12000 :) Karma to suka bo wraca!!! :)
Lamusie idź se kup w salonie nowy to ci lampy będą się równo chować
A jak cie k.nie stać to nie rżnij dziada bo żal ci dupe ściska że parę stow wydałes
Proponuję usunąć ten wpis. Zostało to również zgłoszone na fb do właściciela postu. Proponuję zapoznać się z art 212 kodeksu karnego. Pozdrawiam.