Cieć parkingowy znowu się zagotował i nasrał w przypływie frustracji wpisów hahahaha. Móżdżek nie ogarnia że wszystko zgodnie z prawem, a biedaka nie stać na dom i musi się dzielić WSPOLNYMI MIEJSCAMI - a jak nie jest zgodnie z prawem to dzwoń na policję albo straż miejską. Jak źle to do domu się trzeba przeprowadzić z klitki w bloku i będzie spokój.
Jak zrobił 360 na drodze i jebnal w latarnię pokazał klase, człowiek który jeździ w bardzo ciężkich warunkach czyli w rwących strumykach w jasionce