Wiem że w Krośnie nie ma miejsca gdzie można auto umyć ręcznie... Pod domem nie można bo zaraz ktoś po straż miejską zadzwoni itp.. A na litość Boską! Ostentacyjnie w największy ruch pędzelkować sobie felgi na myjni a potem ręczniczkiem auto wycierać to już gruba przesada... Nie jestem święty, też czasem myję ręcznie na myjni ale można to zrobić w środku nocy jak nikogo tam nie ma a samochód można wytrzeć już po za myjnią... Ogarnij się chłopie!
Kierowca noobek