koleś postanowił wjechać na chodnik, używając przejścia dla pieszych, krzyczał na starszego pana który nie zauważył go, z powodu że nie przepuścił go na MIEJSCE NA KTORE WJEŻDŻAĆ NIE MOZE
Małolata jeżdżąca mercedesem starego! Nie wiem kto dał jej prawo jazdy, już kilka razy widziałem ją we Wrocławiu zastanawiając się nad tym. Nie umie zmieniać pasów, wymusza pierwszeństwo i w dodatku oczywiście telefon w ręce. Kolejna sytuacja miała miejsce około 2/3 tygodnie temu w centrum handlowym, zblokowała cały wjazd na parking bo nie umiała przejechać obok auta które uległo popsuciu się, jak nie umiesz jeździć to radzę przesiać się na rower lub do komunikacji miejskiej;)) Dodam jeszcze tylko że było tam wystarczająco miejsca i nawet przejeżdżał obok suv.
Po co to siedzenie na zderzaku, gdy lampisz się w telefon? Jedno mocniejsze hamowanie i wjeżdżasz mi w tył. Proponuję kurs doszkalający dla kierowców, bo wiele kwestii nie styka
Kierowca busa opisanego jako Paterek najpierw siedzi na 'dupie' a później, skacze od lewej do prawej a jak mu się zjeżdża i robi miejsce nie może wyprzedzić. Po pewnym czasie przyspieszyłem żeby móc wjechać znowu na szybszy pas żeby samemu nie hamować i jechać plynnie w sposób aby nie utrudniać kierowcy busa nie zmuszać do hamowania. Jak w końcu udało mu się wyprzedzić to zaczal mnie spychac na bok.
koleś postanowił wjechać na chodnik, używając przejścia dla pieszych, krzyczał na starszego pana który nie zauważył go, z powodu że nie przepuścił go na MIEJSCE NA KTORE WJEŻDŻAĆ NIE MOZE