Gdyby wszyscy wykorzystywali dwa pasy i na końcu jechali na suwak korek nie byłby taki długi. Ale w Gostyniu (czy jak się to się tam pisze) mogą nie wiedzieć o takiej technice jazdy. Skodziarz to nie kierowca, skodziarz to stan umysłu...
No tak superb, taki passat starej generacji dla biednych, na VW nie stać, o audi pewnie śni to jeździ skodą i kozaczy. Ktoś mu bok przewali to się opamięta, innej metody nie ma. Każdy uczy się na własnych błędach.
Ja jestem z grona wpierdalajacych sie na pasy i gdyby mi ktos tak zrobil, nie zatrabilbym nawet tylko wymierzył wzrokiem do poziomu tej bidnej skodziny z blacha tak twarda jak chinskie wynalazki :))
Taki ustrój że byle prontek może udawać bohatera, trafi jednak kiedyś na swojego a wtedy jeszcze pierwszy na komisariat zawita
"krul" szos. Jeździ środkiem osi jezdni. Jego be em we takie szerokie.