Pan jeżdżący białą skodą z tymi numerami przy wsiadaniu do auta przypierdolił jego drzwiami w moje drzwi, popatrzył się na mnie siedzącego w środku, zamknął drzwi i odjechał. Miłoby było chociaż "sorry" usłyszeć
Kierowca ledwo co mnie nie potrącił na pasach po czym wysiadł i zwalił na mnie konia🐴, po czym próbował odjechać tylko korbę bokiem mu wyjebało. Nie wiem skąd tyle nienawiści w ludziach.
Kierowca BMW nie wiem jaki.
Ale przednia maska po niezłym jebnieciu X)