Psychopata, jeździ naćpany, prowokuje, zostawia auto na skrzyżowaniu odpalone z małym dzieckiem w środku i udaje Gołote, po czym uciekam mu na rowerze a on swoim autem o wartości 1/4 mojego roweru próbuje mnie dogonić stwarzając zagrożenie dla siebie i dziecka.
Kiedy po obławie wkoncu na mnie trafia, kolejny raz zostawia dziecko w samochodzi i goni mnie niczym pijany usaint bolt i wypierdala sie na żwirku i wybija sobie zniszczone od amfetaminy zęby… masakra haha
Nie umie parkować