Gaz - hamulec, 1.6 i wyścigi z pusta wanna żeby ją wyprzedzić (jakoś dał radę), od lewej do prawej - raz kołami po żwirze a raz przez linie rodzielajaca pasy, cały czas na telefonie i bawienie się radiem... Wjeżdżając do wioski z 80km/h nagle hamulec w podłogę bo wioska, nie patrząc w lusterka czy jest ktoś z tyłu.. Na końcu wjechal i zaparkował na środku parkingu uniemożliwiając wyjazd z niego... Istne zagrożenie na drodze... Nawet dla samego siebie..
Kierowca bardzo uczynny widziałem jak bezinteresownie podwiózł do lasu panią która lekkomyślnie udała się na spacer wzdłuż drogi w zbyt ubogim stroju i na pewno marzła zatem bardzo polecam bo to miłe z jego strony.
Nie polecam