Autostrada A4, dwa pasy, jadę lewym i z daleka widzę wypadek i zatamowany ruch na prawym, pan w kii jadący autem z rodzinką z dziećmi postanawia wyprzedzić mnie z prawej. zamiast użyć wyobraźni doprowadza do gwałtownego hamowania, bo inaczej spowodowałby jeszcze większa kolizje i wpieprza się na mój pas. Ktoś inny następnym razem cię nie zdąży puścić i swoją głupotą zabijesz te dzieci!!!!
Grupa hindusów albo cyganów. Auto zaparkowane pięknie ale dlaczego opieracie się o cudze auto. Blokujecie dostęp do auta jak by to była waszą własność.
Parkowanie na przejściu dla pieszych i w odległości mniejszej niż 10m od przejścia jest zabronione! Ot grodkowskie BUractwo!