NPI 06434
Anonim2018-07-11 21:07:34
Wielka prośba dla szanownego Pana kierowcy, uprzejmie proszę o nauczenie się parkowania. Chodnik oraz droga to nie parking proszę parkować na miejscach do tego wyznaczonych [(chociaż wiem, że to Panu też nie wychodzi za dobrze, Hyundai mieści się na jednym miejscu nie potrzebuje dwóch ;)]
Wielka prośba dla szanownego Pana kierowcy, uprzejmie proszę o nauczenie się parkowania. Chodnik oraz droga to nie parking proszę parkować na miejscach do tego wyznaczonych [(chociaż wiem, że to Panu też nie wychodzi za dobrze, Hyundai mieści się na jednym miejscu nie potrzebuje dwóch ;)]
NPI 10781
Adam S.2018-05-24 17:43:54
Wzór do naśladowania. Podczas wypadku zatrzymał samochody, poinstruował kierowców co mają robić (Ty-dzwoń na 112, Ty- ustaw trójkąt, Ty-zrób to, Ty-zrób tamto). Sam prowadził RKO poszkodowanemu kierowcy, który wypadł przez przednią szybę aż do przyjazdu karetki. Ogarnął sprawę po mistrzowsku.
Wzór do naśladowania. Podczas wypadku zatrzymał samochody, poinstruował kierowców co mają robić (Ty-dzwoń na 112, Ty- ustaw trójkąt, Ty-zrób to, Ty-zrób tamto). Sam prowadził RKO poszkodowanemu kierowcy, który wypadł przez przednią szybę aż do przyjazdu karetki. Ogarnął sprawę po mistrzowsku.
NPI 3S45
V.2018-04-19 19:02:27
Mądra inaczej w czerwonym Seicento. Spotkała mnie kara jechać za nią przez ok. 10 minut Sopocką do Gdyni. W połowie trasy zorientowała się, że nie domknęła drzwi (musi "uważnie" obserwować kontrolki, skoro zajęło jej to tyle czasu), więc otwierała i zamykała je podczas jazdy, co zaabsorbowało ją do tego stopnia, że na pół pasa zajechała drogę komuś z przeciwka. Prawo jazdy chyba zdobyte szczęściem z chipsów.
Mądra inaczej w czerwonym Seicento. Spotkała mnie kara jechać za nią przez ok. 10 minut Sopocką do Gdyni. W połowie trasy zorientowała się, że nie domknęła drzwi (musi "uważnie" obserwować kontrolki, skoro zajęło jej to tyle czasu), więc otwierała i zamykała je podczas jazdy, co zaabsorbowało ją do tego stopnia, że na pół pasa zajechała drogę komuś z przeciwka. Prawo jazdy chyba zdobyte szczęściem z chipsów.
Myślenie boli! Szkoda, ze do sklepu nie wjechał żeby na słońcu nie stać...