Jakiś dziwny chłop. Jechałem z nim i cały czas powtarzał szto za biznes
I że oszukiwanie klientów to jego główne zainteresowanie plus że ma jumane paliwo to jeździ za darmo
Jakiś smoluch prowadzi ten pizdzik, zatrzymał się na skrzyżowaniu wysiadł i zaczął srać na środku jezdni krzycząc bez przerwy "Spuszcze 3 tony trotylu na sierociniec"
Dobry popylacz