Potwierdzam, Nie wiem jakim cudem ta Pani zdała… Przez jej głupotę i chyba ślepotę są poszkodowani. Dobrze ze nie straciłam nóg ponieważ cały przód od prawej strony został wgnieciony.
Radzę na tą Panią uważać. Prawo jazdy to ona chyba znalazła w paczce Laysów. "Nie widziała" samochodu z naprzeciwka. Jeśli ją widzisz, radzę oddalić się o kilka kilometrów od niej.
Ten pan z tego samochodu rozbił nam rodzine jest teraz nowym partnerem mojego tatusia i jezdzi z nim po lasach