Ulica Jagiełły przy Jednostce Wojskowej to dziwne miejsce. Tam ewidentnie działa prawo serii, gdyż są tygodnie, że nie stoi nic pod zakazem, a czasami cały sznur samochodów tak jak i w tym przypadku. Nie wiem czy te znaki są niewidoczne, nieczytelne, czy może ktoś je rozbiera na noc?
Bardzo kulturalny kierowca. Przepuścił mnie jak wyjeżdżałem z halyną z pod biedry bo promocja na berlinki była. Śpieszyło mi się wąsa przybrudzić musztardą więc dziękuje. Świetny obywatel!!!
Złamany zakaz, zastawiony chodnik oraz droga pożarowa. I tak niemal każdego dnia.