To najprawdopodobniej jakiś porzucony pojazd do odholowania przez służby miejskie. Obstawiam tak po zaniedbanym wyglądzie samochodu i braku wykupionego OC. Ktoś sobie zrobił żart z oklejeniem wraku i wie, że właściciel pewnie nawet tego nigdy nie zobaczy.
Też miałam spotkanie z tym głąbem, chyba jazda tym gruzem jest dla niego mocno frustrująca. Mam nadzieję że kiedyś ktoś mu grzecznie wytłumaczy jak się jeździ
Jest zagrożeniem na drodze uważajcie jak jeździ za wami albo przed wami