J*bany wariat w korku na diamentowej wyprzedza po 1 samochodzie z lewej na podwójnej ciągłej i z prawej po ścieżce rowerowej. Jechałem z dzieckiem poje*ie jak wyskoczyłeś z naprzeciwka niemal na czołowe, musiałem hamować. Obyś się miesiąc nie wysrał w spokoju
Fajny gosciowa