Panie kierowco, a może by tak swoją kochankę do baru albo restauracji zabrać, a nie tak na parkingu opierając się o nie swoją własność i robiąc dziwne pozy chyba na podryw oto właśnie kochanki ale coś się zdaje nie wyszło. No więc krótko mówiąc a właściwie pisząc : trzymaj łapy przy swoim samochodzie!
O mały włoś rozbił by siebie i mnie, 0 wyobrażni, wyprzedzanie na zakrecie, gdzie jedzie samochód. Niedpowiedzialny szczeniak