pan zaparkował pod biedronką w Lubartowie po otwarciu bagażnika wypadła belka i słomy i 2 śniadki drzewa wyleleciala kura którą ganiał przez 15 min po parkingu po złapaniu kury i zamknięciu jej w bagażniku podchodził do każdego zaparkowanego samochodu i pytał kierowców czy nie chcą kupić jajek bądź drzewa
Młody pan z klasą przepuszcza wszystkich i przestrzega wszelkich przepisów oby więcej było takich kierowców na polskich drogach