Uwaga na parkingach! Nie pozdrawiam typa, otwiera drzwi jak panicz uderzając w sąsiadujący samochód, po zwróceniu uwagi panicz pożałował nawet prostego słowa „przepraszam”.
Pan niepoważny, słychać że w aucie jest do porobienia trochę rzeczy, a on tylko z jedną rzeczą do mechanika jeździ, do tego słucha jakichś owulacji orangutana na pełny regulator. NIE POLECAM
Żenujacy typ więcej szczęścia niż rozumu za tą kierownicą polecam wrócić do szkoły jazdy na doszkolenie swoich umiejętności prowadzenia pojazdów kolego
Wariot wjezdza w zakrety z przekroczeniem predkosci o 100km/h