Poruszająca się nielegalnie zmodyfikowanym citroenem C2 niedoświadczona "Pani Kierowca" przestraszyła moje 4 letnie dziecko wyprzedzając przy przejściu dla pieszych wydechem przekraczającym głośność 120 db. Ponadto parkując równolegle zrobiła to driftując aż opony pękły.
uwaga, ten imbecyl jechał po deptaku miejskim, zaparkował w fontannie wodnej, wyciągnął z samochodu jakieś łachy (brązowo-żólte majtki) i zaczął je prać, z użyciem szarego mydła, po tym rozebrał się do naga i umył się, tłumaczył straży miejskiej, że jest wielkim szamanem orków, rzuci na nich czar i gówno mu zrobią, po tym wszystkim zaczął rozjeżdżać przechodniów i śpiewać inkantacje o większego pyrka pomiędzy nogami...
Poruszająca się nielegalnie zmodyfikowanym citroenem C2 niedoświadczona "Pani Kierowca" przestraszyła moje 4 letnie dziecko wyprzedzając przy przejściu dla pieszych wydechem przekraczającym głośność 120 db. Ponadto parkując równolegle zrobiła to driftując aż opony pękły.