Siedzi na zderzaku przez parę minut ( i tak już jechałem ponad limit) po czym wyprzedza na skrzyżowaniu Z WYSEPKĄ (dzięki temu był aż 2 auta przede mną potem :) ). Oczywiście dalej potem siedział ludziom na zderzaku jadąc prawie środkiem drogi.
Na skrzyżowaniu daje kierunkowskaz w lewo a jedzie w prawo, pojebalo go chyba. Niemal nie przejechał inwalidy na pasach a miał czerwone. weźcie mu prawo jazdy
Co za wieś..